Podróżowanie z miejsca na miejsce za pośrednictwem samolotu jest bez wątpienia wygodną formą na znalezienie się w innym kraju z kilkadziesiąt minut czy – w przypadku odleglejszych państw – kilka godzin, nie trudno się więc dziwić, że wiele osób woli wydać trochę więcej pieniędzy na bilet lotniczy, niż tracić kilka dni wakacji na dotarcie do celu.
Ze względu jednak na wytyczne bezpieczeństwa, konieczne jest precyzyjne ustalenie tego, co możemy, a czego nie możemy zabierać ze sobą do bagażu podręcznego. Oczywiście kompletna lista przedmiotów zakazanych zawsze dostępna jest na stronie internetowej konkretnego przewoźnika, istnieje jednak kilka elementów, które występują za każdym razem. Niedopuszczalne jest oczywiście zabieranie ze sobą broni palnej, elementów radioaktywnych, trujących i toksycznych czy też niebezpiecznych narzędzi, wiele jednak przedmiotów może być dla nas sporym zaskoczeniem, zwłaszcza, że czasami może się okazać, że podczas odprawy zabierane są nam...pamiątki, które kupiliśmy w konkretnym miejscu. Jeżeli zatem chcemy przewieźć nowo zakupioną torebkę ze skóry zwierzęcia objętego ochroną lub nietypową zabawkę dla dziecka, możemy być zaskoczeni postępowaniem obsługi portu lotniczego. Na czarnej liście znaleźć można także przedmioty codziennego użytku – pilniczki do paznokci, pęsety, druty do robótek ręcznych, napoje alkoholowe przekraczające 70%, nożyczki z długimi ostrzami, a także...łyżwy.
Wiele z elementów można przewieźć w bagażu rejestrowanym, jednak musi być ono odpowiednio zabezpieczonych przed skaleczeniem. Dobrze jednak zawczasu sprawdzić co nam wolno a czego nie, żeby nie być później rozczarowanym, że musimy wyrzucić przedmiot, który jest dla nas wartościowy.